Bardzo często można zauważyć na siłowni specyficzną grupę ludzi. Po przyjściu na salę łapią za ciężary albo zasiadają do maszyn. Jako wyjaśnienie mogą podawać różne powody- nie potrzebuję żadnej rozgrzewki, na to szkoda czasu, po co mi to? Być może nauczką będzie dla nich kontuzja lub uraz który wykluczy ich z gry na bardzo długi czas. Strzeli im jeden miesień i gotowe. Dlatego w tym tekście podejmiemy temat rozgrzewki i tego jakie ma ona znaczenie dla naszego całego treningu.
Pierwszy impuls dla ciała i mobilizacja do dalszej pracy
Dzięki rozgrzewce wysyłamy bardzo wyraźny sygnał- następuje wejście organizmu z tryb pracy i wysiłku fizycznego. Dzięki temu może się ono przygotować i nie nastąpi efekt szoku. Chodzi o to, aby stopniowo i powoli przystosować się do treningu, zwiększając wysiłek i intensywność pracy. Nasze więzadła i stawy zaczynają się mobilizować, mięśnie są gotowe na nadchodzące obciążenia.
Jeśli ktoś bawi się ciężarami o wadze około 30 kilogramów, wtedy może rzeczywiście nie potrzeba mu rozgrzewki. Ale jeśli na poważnie ćwiczymy z ciężarem rzędu 70 kilo i więcej- nie obejdzie się bez stopniowego przystosowania naszego ciała. Bardzo intensywny trening bez rozgrzewki może skończyć się naprawdę groźną kontuzją. Jeśli więc dbamy o swoje bezpieczeństwo i wydolność naszego ciała, koniecznie poświęcajmy te kilka minut na wprowadzenie organizmu w tryb wysiłku fizycznego.
Dzięki rozgrzewce możesz więcej
Kiedy w trakcie rozgrzewki zastosuje się sukcesywne zwiększanie ciężaru, aż do momentu gdy osiągniemi nasze docelowe obciążenie, wtedy nasz organizm jest w stanie łatwiej sobie z tym poradzić i wykonać nardziej wartościowy trening. Gdy zaś przejdziemy bezpośrednio do dużego ciężaru, niestety nie damy mięśniom szansy na adaptację do tego intensywnego wysiłku.
Ważne by przygotować ciało do nadchodzących wyzwań, a nie rzucać się od razu na głęboką wodę. Nie zaczynajmy więc całego treningu od górnej granicy ciężarów ale pomału, lecz skutecznie zwiększajmy obciążenia- a przy tym możliwości naszego systemy mięśniowego. Damy wówczas radę wykonać więcej powtórzeń itd.
Odpowiednia rozgrzewka daje motywacyjnego kopa
Rozgrzewka to ten moment kiedy nie tylko nasze ciało przystosowuje się do nadchodzącej pracy. Cały przyszły wysiłek wymaga od nas także zastrzyku energii i motywacji. Dlatego możemy już podczas rozgrzewających ćwiczeń nastawiać się pozytywnie na cały trening. Nastrajamy swoje myślenie na cały intensywny wysiłek. Dzięki temu całość treningu zyskuje na jakości. Ćwiczymy dokładniej, więcej, ciężej i także chętniej. Po takiej udanej formie wprowadzenia chwytamy za hantle i sztangi z jeszcze większym entuzjazmem. Nasze poświęcenie i zaangażowanie w trening wzrastają. To wszystko dlatego bo daliśmy sobie chwilę na płynne przejście ze stanu spoczynku do intensywnego wysiłku.